W czym nam pomaga, a w czym przeszkadza temperament? Czy
wyjaśnia nasze oryginalne postawy i zachowania, które często budzą zdziwienie w
naszym otoczeniu, a czasem i w nas samych? Czy i do jakiego stopnia możemy mieć
wpływ na zachowania, wynikające z naszego temperamentu?
Nie przychodzimy na ten świat jako niezapisane kartki.
Pojawiamy się na nim wyposażeni w odpowiedni „pakiet”, aby w ciągu całego życia
mieć z czego korzystać: cechy zewnętrzne – wzrost, budowę, kolor oczu, urodę,
oraz te wewnętrzne, które wyznaczają granice naszej niepowtarzalności. Dlaczego
jednych z nas irytuje na przykład nierówno ułożona serwetka, kiedy inni
potrafią zawsze zachować zupełny spokój, nawet w sytuacji dramatycznej?
Osobowość. Każdy ją ma. Nie tylko ten, którego otoczenie
postrzega jako osobę silną i przebojową. W określeniu osobowości każdego z nas
ogromną rolę odgrywa bardzo ważny jej element – temperament. „Zaprzyjaźnienie
się z nim” konieczne jest czasem do tego, by oswoić się z samym sobą, co – jak wiemy
– często bywa niezwykle trudne. Może np. wydamy się sobie słabi, a z natury
jesteśmy po prostu melancholikami. I to wcale nie oznacza słabości, jeśli uda
nam się spojrzeć na swoje cechy jak na atuty osobowości!
Poznaj swój temperament
Nad tym, jacy jesteśmy, i co warunkuje nasze działania,
zastanawiano się już kilka tysięcy lat temu. Jednym z pierwszych, którzy zajęli
się usystematyzowaniem teorii osobowości był Platon; z jego podziału na 4 typy
temperamentów korzystali kolejni badacze. Art. i Laraine Bennett, małżeństwo z
28-letnim stażem w swojej najnowszej publikacji „Poznaj swój temperament”
(Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2012) odkrywają przed nami możliwości
korzystania z wiedzy o własnym temperamencie. Jeśli dotąd nie mieliśmy
świadomości, do jakiej grupy siebie zakwalifikować, myślę, że po lekturze tej
książki nam się to uda. Jeśli zaś mamy już jakąś wiedze w tej materii, z
pewnością odnajdziemy tu takie kwestie, które dadzą do myślenia.
Kim jesteś?
Wracamy do historii z Platonem i podziału na 4
temperamenty: choleryk, sangwinik, melancholik, flegmatyk. Oczywiście nie
musimy się odnosić do jego teorii o 4 sokach warunkujących cechy osobowości
(żółć z wątroby, krew z serca, żółć z nerek, flegma z płuc), ale czy nie jest to
interesujące? Dzięki rozpoznaniu swojego temperamentu mamy szansę łagodniej
spojrzeć na swoich bliskich, naprawdę poznać swojego przyszłego współmałżonka,
albo na przykład zrozumieć, dlaczego rodzic czy nauczyciel zachowuje się czasem
w niezrozumiały sposób. Czy to naprawdę takie proste? Z pewnością nie! Ale
pomaga przed wszystkim w przyjęciu samego siebie takim, jakiego nas Bóg
przysłał na ten świt, i w polubieniu tego, co może dotąd chcieliśmy skryć przed
innymi. Autorzy poszukują także odpowiedzi na pytanie, jak nasz temperament
wpływa na naszą duchowość…
Agnieszka Chadzińska
W: Niedziela Młodych, nr 37 (76), 9 września 2012 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz