Ponad 350 osób uczestniczy w X Pielgrzymce Pieszej z Warszawy do Ostrówka, która w tym roku idzie pod hasłem „Nie chcę życia byle jakiego...”. Łączna trasa to ok 45 km. Pątniczy szlak rozpoczął się mszą św. w kościele Miłosierdzia Bożego przy ulicy Żytniej a zakończy jutro w ‘Domu Św. Faustyny’ w Ostrówku, czyli w miejscu gdzie Helena Kowalska przez rok pracowała u państwa Lipszyców na wiano zakonne.
Pątnicy w sposób szczególny polecają Bogu polską młodzież. Jest to bowiem piąty rok nowenny w intencji powołań do kapłaństwa i do życia konsekrowanego.
- Chcemy modlić się za wszystkich których Bóg powołuje, a więc zarówno za osoby rozeznające swoje powołanie jak i tych którzy służą Panu by wytrwali w swoich zobowiązaniach – powiedział w homilii ks. Michał Dłutowski.
Mówiąc o współczesnych prądach filozoficznych i zagrożeniach duchowny nazwał Polskę – wyspą chrześcijaństwa. Przypomniał, że stołeczny klasztor przy ulicy Żytniej jest miejscem gdzie św. Faustynie w 1936 roku objawiła się Najświętsza Maryja Panna. – Tak wielu pielgrzymuje tysiące km do Medjugorie czy Fatimy, tymczasem tu w środku Warszawy - Matka Boża objawiła się naszej świętej zobowiązując ją do głoszenia innym prawdy o Bożym Miłosierdziu – zwrócił uwagę ks. Dłutowski.
Podkreślił, że jednym z wyrazów kryzysu współczesnej kultury jest rozpad rodzin, upadek godności kobiety, moda na tatuaże, które kiedyś były domeną recydywistów, brak autorytetu mężczyzny w rodzinie.
"Wpatrując się w postać św. Stanisława Kostki, którego rok obchodzimy, chcemy uczyć się postawy miłości i radykalizmu w podążaniu za Bogiem. Dla wielu jest to także czas zatrzymania się i odnowy duchowej. Wierzę, że Helenka Kowalska będzie nas wspierać" – powiedział ks. Marcin Łukasiewicz, proboszcz z parafii NMP Matki Kościoła w Ostrówku.
Pielgrzymka stanowi piąty rok nowenny w intencji powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego. – Wierzę, że Bóg jest hojny i to On dotyka serc młodych ludzi. Naszym zadaniem jest prosić by osoby które wzywa otworzyły Mu swoje serca, by miały odwagę podejmować kluczowe decyzje, by nie trwała w swego rodzaju próżni czy zawieszeniu - powiedziała s. Maria Aleksandra ze Zgromadzenia Sióstr Świętego Feliksa z Kantalicjo.
W pielgrzymce biorą także udział siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego, Św. Brata Alberta, Franciszkanki Rodziny Maryi, Małe Misjonarki Miłosierdzia czyli popularnie siostry orionistki, Siostry Nazaretanki, Siostry Matki Bożej Miłosierdzia, oraz siostry Benedyktynki Samarytanki i Benedyktynki Misjonarki.
Dla wielu pątników sama postać św. Faustyny i jej życie jest inspiracją. – Dzięki tej świętej ponad trzydzieści siedem lat temu spotkałam mojego męża i chcę Bogu dziękować za dar małżeństwa – wyznała Zofia z Legionowa. Były też takie osoby które dziękowały Chrystusowi za dar potomstwa polecając swoje małe dzieci. – W ubiegłym roku urodziła a dziś chce dziękować Bogu i prosić o następne – wyznała Monika.
Są też i tacy którzy wyruszyli na pątniczy szlak by modlić się za Ojczyznę by było w niej zrozumienie i prawdziwa międzyludzka solidarność.
Pielgrzymka potrwa dwa dni. Na jej trasie znajdą się min.: Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, katedra św. Michała Archanioła i św. Floriana, czy bazylika Świętej Trójcy w Kobyłce. Pątnicy nawiedzą także Ossów, gdzie znajdują się groby Polaków poległych w roku 1920 w Bitwie Warszawskiej. Po drodze dołączają kolejni pątnicy.
Wszystko zwieńczy 29 lipca o godz. 15.00 uroczysta Msza św. w ‘Domu Św. Faustyny’ w Ostrówku. Liturgii będzie przewodniczył biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński.
1 sierpnia, jest datą wstąpienia Apostołki Bożego Miłosierdzia do Zgromadzenia.
mag / Warszawa
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 28 lipca 2018