Od początku sierpnia p.o. dyrektora krakowskiego Instytutu Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie został ks. Sebastian Kozyra. - Wszyscy mamy świadomość jaką siłą sprawczą są media i jaką moc posiada słowo - nie zamierzamy milczeć, lecz z zaangażowaniem będziemy przedstawiać działalność i spuściznę św. Jana Pawła II - podkreślił w rozmowie z KAI duchowny.
Łukasz Kaczyński (KAI): Czy przyjęcie funkcji dyrektora IDMJP2 to duża odpowiedzialność?
Ks. Sebastian Kozyra: - Dyrektor instytucji, której patronuje tak zobowiązująca i wymagająca osoba, jaką jest św. Jan Paweł II, to istotnie ogromna odpowiedzialność. Należy pamiętać, że strategicznym celem Instytutu jest upamiętnianie, upowszechnianie i twórcze rozwijanie dziedzictwa, które pozostawił po sobie papież Polak, a także inspirowanie, w oparciu o te wartości, nowych inicjatyw o wymiarze uniwersalnym, promowanie duchowości, kultury i tradycji związanej z Ojcem Świętym, a także dialogu między kulturami i religiami. Instytut prowadzi działalność naukową, kulturalną i edukacyjną. W obliczu tak jednoznacznie sprecyzowanych zadań Instytutu, jego prowadzenie staje się nie lad wyzwaniem. Jednocześnie to też ogromna szansa rozwoju osobistego i zawodowego, a nade wszystko służba – i w takim duchu przyjąłem zaproponowaną funkcję. Muszę przyznać, że nie bez obaw obejmowałem stanowisko dyrektora, ale również z ogromną ufnością przede wszystkim w Opatrzność Bożą, za przemożnym wstawiennictwem św. Jana Pawła II, patrona Instytutu. Do tej pory nie zawiodłem się nigdy, więc tym bardziej ufam, że wszystkie działania, które służą bliższemu poznaniu postaci i spuścizny duchowej św. Jana Pawła II, otoczone będą szczególnym błogosławieństwem.
KAI: Kim dla Księdza św. jest Jan Paweł II?
- Św. Jan Paweł II to dla mnie kapłan, biskup, papież, ale nade wszystko człowiek, który miał wiele pasji. To też dla mnie wzór człowieka modlitwy, zawierzenia Bogu przez Maryję oraz oddania i ufności w miłość miłosierną Jezusa. Ja także w ufnym oddaniu się Matce Najświętszej poszukuję rozwiązań dla każdej, najtrudniejszej nawet sprawy, i dlatego papież Polak jest mi tak bardzo bliski. Jestem kapłanem i swoją pracę w Instytucie i posługę duszpasterską w Sanktuarium św. Jana Pawła Wielkiego zawierzyłem - na wzór papieża Polaka - Matce Bożej. Wiem, że nic nie jest dziełem przypadku, a wszystko ma swoje głębokie uzasadnienie w twórczym planie Boga. Kiedy przed laty zostałem powołany do pracy na niwie pańskiej, swoje pierwsze kroki skierowałem - tak jak Karol Wojtyła - do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, aby Matce Najświętszej, na kolanach i z ufnością dziecka zawierzyć swoje kapłańskie życie i służbę człowiekowi. Św. Jan Paweł II to dla mnie człowiek dialogu i pokoju, który niestrudzenie pielgrzymował, niosąc światu przesłanie miłości i miłosierdzia. To wyjątkowy świadek nadziei, który swoim życiem potwierdził, że najważniejsza jest miłość, a cierpienie jest lekcją pokory. Od niego nieustannie uczę się czerpania radości ze służby drugiemu człowiekowi oraz wytrwałej modlitwy, którą papież Polak otwierał i zamykał każdą czynność, każde spotkanie i każdy dzień.
KAI: Czy funkcjonowanie jednostki związanej ze św. Janem Pawłem II w dobie ataków na jego osobę jest trudne?
- Trzeba się tutaj odnieść do słów Ewangelii św. Marka, mówiących o tym, że tylko w swojej ojczyźnie prorok może być tak lekceważony. To prawda nie tylko z kart Pisma Świętego, ale także w naszej codzienności. Skoro lekceważono samego Jezusa Chrystusa w jego rodzinnej miejscowości, to trudno się dziwić, że pogardza się jego wiernymi wyznawcami w ich kraju. Myślę jednak, że jednocześnie trzeba pamiętać słowa Listu do Rzymian: „Gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska”. Z analizy Biblii wynika, że Bóg na wielkie zło odpowiada jeszcze większą łaską. Zatem ufam i głęboko wierzę, że zamęt szerzący się wokół osoby św. Jana Pawła II przemieni się w wielkie dobro. Owszem, prowadzenie małopolskiej instytucji kultury w tych trudnych i dziwnych czasach, jest wyzwaniem, ale tym bardziej mobilizuje i motywuje do głoszenia dobra i prawdy. Nie wolno się zrażać czy zniechęcać - trzeba z odwagą i konsekwentnie realizować powierzone nam zadania, a prawda i świętość obronią się same.
KAI: Jak zmienić spojrzenie na papieża Polaka przy aktualnych często negatywnych komunikatach medialnych - jaka powinna być w tym rola zarządzanego przez Księdza Instytutu?
- Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie będzie konsekwentnie i rzetelnie realizował swoje zadania i przedstawiał papieża Polaka jako niezłomnego orędownika pokoju i pojednania, głosiciela prawdy i człowieka szerzącego dialog międzyreligijny i międzykulturowy, człowieka kultury i nauki, papieża przełomów i młodych oraz świadka nadziei. Poprzez organizację konferencji, wystaw, koncertów, filmów edukacyjnych, projektów czy konkursów adresowanych do młodego pokolenia Polaków chcemy promować nauczanie św. Jana Pawła II. Prowadzimy też działalność wydawniczą - we współpracy z Uniwersytetem Papieskim Jana Pawła II w Krakowie i Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie przygotowywane są do druku dzieła filozoficzne i teologiczne Karola Wojtyły. Wszyscy mamy świadomość jaką siłą sprawczą są media i jaką moc posiada słowo - nie zamierzamy milczeć, lecz z zaangażowaniem będziemy przedstawiać działalność i spuściznę św. Jana Pawła II przy wykorzystaniu wszystkich dostępnych środków.
KAI: Na które elementy nauczania św. Jana Pawła II Instytut chciałby zwrócić uwagę w najbliższym czasie wobec obecnej sytuacji ekonomicznej i społecznej?
- Św. Jan Paweł II to papież modlitwy i dialogu. Szczególnie dzisiaj w obliczu realnego zagrożenia wojną, konieczny jest powrót do słów, apeli i inicjatyw naszego papieża dotyczących pokoju. Zamierzamy zwrócić uwagę na działalność Ojca Świętego z Polski na gruncie szukania porozumienia ponad podziałami w oparciu o inicjowane spotkania modlitewne w Asyżu czy wytyczne Soboru Watykańskiego II. Natomiast niezwykła wrażliwość Jana Pawła II na krzywdę i niesprawiedliwość społeczną, każe wrócić do pielgrzymek do Polski i innych zakątków świata, by przybliżyć jego wielkie wołanie o „wyobraźnię miłosierdzia”. Te właśnie dwa elementy z całego nauczania papieskiego zdominują naszą działalność w przyszłym roku kalendarzowym.
KAI: Nie sposób nie zapytać teraz o konkretne plany na przyszłość…
- Swoje stanowisko objąłem w połowie roku, zatem na chwilę obecną kontynuujemy zaplanowane działania artystyczne, kulturalne, edukacyjne i naukowe. Zapraszam do skorzystania z naszej bogatej oferty - zachęcam zarówno dorosłych, jak i dzieci i młodzież. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. W niedługim czasie będziemy planować działania na kolejny rok - liczę tutaj na kreatywność pracowników i ich dobre, nowe pomysły – nie zapeszam. Na pewno uda się czymś zaskoczyć. Chcemy kontynuować projekty dedykowane uczniom ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, które cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem, czyli „Mieć wyobraźnię miłosierdzia”, „Oblicza dialogu” oraz „Małopolski Carolus”. Dla uczniów wciąż będziemy prowadzić też ogólnopolskie konkursy plastyczne, literackie i filmowe. Dużym powodzeniem cieszy się także projekt „Seniorzy z wizytą u Jana Pawła II”, który zamierzamy uatrakcyjnić. Naszą mocną stroną jest też organizacja wystaw - stąd pojawią się kolejne wystawy na Krakowskich Plantach, w wybranych miastach Małopolski i na Białych Morzach. Planujemy też duży koncert uwielbieniowy z okazji 10-lecia kanonizacji św. Jana Pawła II. Coraz wyraźniejszych kształtów nabiera także nasza aktywność w Internecie w postaci filmów edukacyjnych, podcastów czy warsztatów on-line. Zgodnie z przedstawianiem papieża Polaka jako człowieka wielu pasji, zaproponujemy również rozwijanie aktywności sportowych, w tym rajdów pieszych i rowerowych, biegów, wycieczek śladami Patrona Małopolski oraz zdobywanie specjalnie przygotowanej odznaki turystycznej. Będą i inne nowości, ale o nich poinformujemy w odpowiedniej chwili.
KAI: Dlaczego warto angażować się w projekty prowadzone przez krakowski Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II?
- Warto, to mało powiedziane! Trzeba koniecznie! Nasze projekty skierowane do młodych na pewno kształtują osobowości, uwrażliwiają i głoszą wartości uniwersalne. Można też stać laureatem atrakcyjnych nagród i dedykowanych statuetek. Z kolei konferencje, filmy, spotkania, wystawy czy nagrody dedykowane dorosłym i starszym są na pewno źródłem wiedzy, dzięki któremu każdy może odkryć mniej znane oblicze św. Jana Pawła II i osobiście przekonać się o jego zasługach na gruncie dyplomatycznym, pokojowym, politycznym, społecznym, filozoficznym, kulturowym czy religijnym.
KAI: Dlaczego św. Jan Paweł II może być inspiracją dla przyszłych pokoleń?
- Według mnie papież Polak nie tylko może, ale nieustannie jest inspiracją dla przyszłych pokoleń. Ten mistyk, filozof, człowiek ufnego zawierzenia i wielu pasji znajduje swoich naśladowców w każdym wieku. Dla wielu pozostaje autorytetem, artystą, nauczycielem życia i wiernym świadkiem cierpiącego Chrystusa. Będąc zasłuchany w Jego słowa i zapatrzonym w autentyczne świadectwo życia, św. Jan Paweł II daje ciągły impuls do przemiany, wzbudza refleksje i zmusza do poszukiwania prawdy. Papież Polak jako wybitna osobowość nie tylko w Kościele Katolickim, ale także jako sprawny polityk, filozof oraz osoba o szerokich horyzontach i wnikliwej ciekawości świata z pewnością z punktu widzenia historii zaliczony zostanie do autorytetów współczesnego świata. Sądzę, że obecne ataki na jego osobę należy traktować należy jako coś przemijalnego. Bo pewnych ocen całościowych należy dokonywać dopiero z dłuższej perspektywy. W tej chwili następuje pewne przewartościowanie, wydaje mi się, że to krótkotrwałe mody, mniej czy bardziej negatywne, ale w perspektywie dziesiątek lat czy nawet stuleci postać św. Jana Pawła II będzie dla ludzi wyjątkowo pozytywnym przykładem.
Rozmawiał Łukasz Kaczyński / Kraków
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 19 września 2023
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz