O wyraźnych oznakach sekularyzacji w naszym kraju, ale też znakach nadziei i wszechstronnej pracy tysięcy parafii rozmawiano dziś w Warszawie podczas prezentacji raportu “Kościół w Polsce 2023”. Opracowanie prezentuje działalność katolików zarówno w sferze duszpasterskiej, na polu ewangelizacji, jak i w dziedzinie charytatywnej i społecznej.
Publikację przygotowała Katolicka Agencja Informacyjna we współpracy z Instytutem Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego J. Paderewskiego.
W towarzyszącej prezentacji debacie pt. „Kościół w Polsce dziś – wyzwania” uczestniczyli: prof. Mirosława Grabowska, red. Aneta Liberacka i red. Tomasz Krzyżak. Dyskusję poprowadził red. Marek Zając. Wydarzenie odbyło się w Sekretariacie KEP w Warszawie.
“Motory” sekularyzacji
Prof. UW Mirosława Grabowska zaznaczyła, że Polska wciąż uważana jest za kraj bardziej religijny od innych, co podkreślają uznani badacze tacy José Casanova czy Charles Taylor. Niemniej, jak dodała, od 5-8 lat można zaobserwować szybkie przemiany polskiej religijności.
Na poziomie całego polskiego społeczeństwa deklaracja wiary religijnej nie zmieniła się aż tak bardzo w ciągu minionych 30 lat, zmieniły się natomiast praktyki - zaznaczyła badaczka. Wskazała na trzy czynniki będące, w jej ocenie, “motorami” polskiej sekularyzacji: praktyki religijne w największych miastach, wśród osób najbardziej wykształconych oraz w najmłodszym pokoleniu.
W 1992 roku praktykujących regularnie w największych miastach - Warszawie, Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu - było 52 proc., obecnie - 28, zaś wskaźnik niepraktykujących wzrósł w tym czasie z 18 do 40 proc. “W pięciu największych aglomeracjach dziś mamy już więcej niepraktykujących w ogóle niż praktykujących regularnie” - podsumowała profesor UW.
Kolejnym “motorem” sekularyzacji są niskie praktyki religijne najmłodszych pokoleń, zwłaszcza osób urodzonych w roku 1997, a więc dzisiejszych 26-latków i roczników późniejszych. Wśród tej grupy wiekowej w ogóle nie praktykuje 38 proc. badanych.
Rola domowego Kościoła
Prowadzący poprosił uczestników dyskusji o nakreślenie kierunków zmian w polskiej religijności. Aneta Liberacka zwróciła szczególną uwagę na zmiany cywilizacyjne, które dokonują się pod wpływem technologii, a co za tym idzie mediów społecznościowych. Zauważyła, że chociażby Facebook miał w swoim założeniu zbliżenie ludzi, budowanie pewnej społeczności, efekt okazał się odwrotny i stwarza on wśród ludzi wiele podziałów.
Marek Zając przywołał statystyki z prezentowanego dziś raportu, z którego wynika, że główne źródło wiary wśród młodego pokolenia to wychowanie religijne i tradycja, które pochodzą z rodziny. Natomiast na najważniejsze przyczyny niewiary i obojętności religijnej składają się głównie osobiste przekonania i przemyślenia. Z kolei na pytanie „Co nadaje sens twojemu życiu?” większość respondentów odpowiada, że zdobycie ludzkiego zaufania i przyjaciół, dalej – miłość i wielkie uczucie, a szczęście rodzinne pojawia się dopiero na miejscu trzecim. Jak zauważył prowadzący kiedyś to rodzina zajmowała pierwsze miejsce.
Natomiast na zapytanie „Jakie działania i oferty ze strony Kościoła byłoby obecnie szczególnie potrzebne młodym ludziom takim jak ty?” Pierwsza odpowiedz, która jest zdecydowanym faworytem, brzmi: „dostępność i otwartość księży na rozmowy o poszukiwaniach i problemach młodzieży, ponad 1/3 młodych tego właśnie oczekuje – zaznaczył.
W opinii Anety Liberackiej warto skupić się na przekazaniu wiary i wartości młodemu pokoleniu, od najmłodszych lat, na gruncie rodzinnym. - Wiara powinna być też przekazywana przez babcie, przez dziadków. Mamy z tym problem. Nie żyjemy już w wielopokoleniowych rodzinach – zauważyła. Dodała, że wśród dzisiejszego pokolenia niezwykle popularny jest coaching i rozwój osobisty. W podobny sposób młodzi ludzie traktują kwestie posiadania dzieci, które stają się dla rodziców niejako „projektem do zrealizowania”.
Młode pokolenie i lęk przed odpowiedzialnością
Redaktor Tomasz Krzyżak podkreślił, że urodził się w czasach, kiedy Kościół był ostoją wolności, a będąc młodą osobą miał dokładnie takie same oczekiwania wobec Kościoła jak te deklarowane przez dzisiejszych młodych w ankietach.
Podkreślił, że w jego opinii wśród tzw. „pokolenia Z”, decyzja o praktykach religijnych nie jest związana z przekazywaną tradycją, a staje się indywidualnym świadomym wyborem. Dodał, że wspomniany przez red. Liberacką lęk przed wzięciem na siebie odpowiedzialności i podjęciem trudnych, życiowych decyzji jak małżeństwo, widoczny jest w raporcie również w kwestii liczby powołań, która w ostatnim czasie gwałtownie spadła. - Często spotykam się ze stwierdzeniem, że powołanych jest tyle samo co kiedyś, jednak odpowiedzieć na to wołanie jest trudno, wytrwać w tej formacji jest trudno – zaznaczył dziennikarz „Rzeczpospolitej”.
Mówiąc o duchowej kondycji młodego pokolenia Liberacka oceniła, że za pośrednictwem „lajków” media społecznościowe budują w swoich odbiorcach niską samoocenę. Według analiz Stacji7, młodzi ludzie mają bardzo niskie poczucie własnej wartości i coraz większe problemy natury psychicznej. - Pojawia się tu duży problem, widać że postawy chrześcijańskie zostały zapomniane i nie zastąpiono ich innymi wartościami – oceniła.
Dziennikarka dodała, że ludzie młodzi sprowadzają religijność i wiarę do kwestii moralnych, związanych z seksualnością, ważne są dla nich kwestie wolności, a Kościół jest postrzegany jako opresja, zbiór zakazów i nakazów. - Pojawia się problem z zawieraniem jakichkolwiek trwałych związków, ponieważ wszystko stało się takie szybkie – powiedziała. - Osoby które są w związkach małżeńskich w młodszym wieku postrzegane są jako ludzie dziwni, tak samo jak osoby wierzące, praktykujące – dodała. Podkreśliła, że dzisiejsza młodzież poddawana jest pod tym kątem ogromnej presji społecznej.
Siła wspólnot
Aneta Liberacka przyznała, że według raportu w dzisiejszych czasach prężnie działają wszelkie wspólnoty i ruchy religijne. Jej zdaniem realizuje się scenariusz Benedykta XVI, który mówił o tym, że wyłania nam się Kościół małych wspólnot. Wszystkie statystyki nam spadają, ale liczba wspólnot i ruchów rośnie. Liczby to pokazują – podkreśliła.
Przytaczając raport wskazała, że w Polsce jest ponad 10 tysięcy parafii, w których działa ponad 65 tysięcy organizacji przyparafialnych. W ostatnich 25 latach liczba wspólnot wzrosła o ponad połowę, a co 12 osoba wierząca należy do wspólnoty. Rośnie także odsetek wspólnot o charakterze charytatywnym oraz grup charytatywnych. Jak zauważyła dziennikarka, tu media społecznościowe działają na plus, ponieważ są w stanie nagłośnić akcje dobroczynne, a dzięki temu są one bardziej skuteczne.
- Z własnego przykładu Stacji7 mogę powiedzieć, że na portalach katolickich ludzie najbardziej poszukują modlitwy. To co najlepiej nam się „kilka” to właśnie modlitwa .(...) Skoro dla ludzi najważniejszy jest żywy Bóg, nawet jeśli jest ich mniej, to może to dobrze? Może właśnie o to chodzi? - zastanawiała się redaktor naczelna Stacji7.
Z kolei na ogromne siły apostolskie, jakimi dysponuje Kościół w Polsce, a co potwierdzają dane CBOS, wskazywała prof. Grabowska. W polskich parafiach wciąż dokonuje się ogromna praca o wszechstronnym charakterze. Parafie prowadzą bardzo urozmaiconą działalność także w wymiarze społecznym, kulturalnym, charytatywnym: organizują pielgrzymki do miejsc kultu w Polsce i za granicą, prowadzą pomoc dla potrzebujących, w tym niepełnosprawnych, chorych, starszych, emerytów i rencistów; organizują wypożyczalnie książek itp. “Jest to ogromna praca społeczna, wykraczająca poza wsparcie charytatywne” - podkreśliła prof. Grabowska.
Pieniądze, polityka i przykład
Tomasz Krzyżak przyznał, że miłym zaskoczeniem był dla niego rozdział dotyczący działalności charytatywnej Kościoła. – Rozmiar pomocy, który został ukazany w raporcie, jest naprawdę ogromny, niesamowity, wydaje mi się, że można to nazwać ukrytym skarbem Kościoła – przyznał. Dodał, że zaskoczył go także rozwój mediów katolickich, w tym portali informacyjnych.
- Mamy w Kościele trzy rzeczy, które zawsze będą przyciągały i odstraszały – pieniądze, polityka i przykład. (...) Jeżeli to wszystko poukładamy, to naprawdę będzie dobrze i tak powinniśmy na Kościół optymistycznie patrzeć – ocenił. Stwierdził też, że dla młodego pokolenia ważne jest świadectwo życia i choćby 99% wszystkich księży było dobrymi i uczciwymi ludźmi, to do świadomości społecznej najmocniej przebija się ten jeden, zły przykład, który rzutuje później na pozostałych duchownych.
Według Krzyżaka na ten moment Kościół „trzyma się dobrze”, choć jest na pewnym zakręcie dziejowym, co dotyczy zwłaszcza młodego pokolenia. Podkreślił, że kwestią do przemyślenia jest katecheza szkolna, to czy jest potrzebna, czy wyprowadzić ją znów do salek katechetycznych. Poza tym w ocenie redaktora, wyzwaniem jest także przygotowanie do bierzmowania, które niestety staje się uroczystym pożegnaniem z Kościołem.
Kościół przyszłości: obawy…
Odpowiadając na pytanie o to, jak będzie wyglądał Kościół w Polsce w przyszłości, red. Krzyżak przypomniał, że w Polsce zaczęły się negatywne procesy, których raczej nie można już powstrzymać, jak np. kwestia braku powołań kapłańskich. - Zastępowalność pokoleń będzie coraz mniejsza, także w duchowieństwie – ocenił, dodając, że już pojawia się problem z wyborem proboszcza i już dziś niektórzy księża obsługują dwie lub trzy parafie. Zauważył, że być może nowe diecezje, utworzone w 1992 r. trzeba będzie znów połączyć.
- Nie chciałbym żeby Kościół w Polsce stał się największą wspólnotą charytatywną, niestety póki co widzę to w czarnych barwach. Nie dostrzegam niczego, co mogłoby powstrzymać te procesy – ocenił. - Na pewno niezwykle ważne jest przekazanie wiary w rodzinie - dodał.
Podobną opinię wyraziła prof. Grabowska: dostrzega ona “motory” zmian sekularyzacyjnych, to znaczy: spadek praktyk wśród ludzi najbardziej wykształconych i wielkich miastach oraz gwałtowny spadek religijności w najmłodszych pokoleniach, ale trudno jej wskazać hamulce, które mogłyby te procesy powstrzymać.
Zdaniem socjolożki, czynniki historyczne dla młodych ludzi są już “archeologią”. Jak wyznała, sama uważa się za część pokolenia Jana Pawła II, bo doświadczyła jego nauczania oraz przeżyła czasy komunizmu. - To były w pewnym sensie antysekularyzacyjne “szczepionki”, które moim zdaniem utrzymują wysoki stopień religijności w starszych pokoleniach ale tych szczepionek nie dostały młodsze pokolenia - tłumaczyła prof. Grabowska. - I to już nie jest do odrobienia w jakiś zaplanowany sposób - oceniła profesor UW.
Zdaniem byłej dyrektor CBOS procesu sekularyzacji w Polsce nie zahamują też raczej wspólnoty religijne. Przypomniała, że w krajowej syntezie Synodu pojawiło się pojęcie “duchowości silosowej”, które w taki właśnie sposób owe wspólnoty diagnozowały, a więc jako swego rodzaju odizolowane "wyspy" religijności, które nie oddziaływają na całość parafii.
Prof. Grabowska wyraziła sceptycyzm co do poglądu, że antysekularyzacyjnym hamulcem może okazać się polska rodzina. “Transmituje się i dziedziczy nie tylko religijność ale także, z większa jeszcze efektywnością - niereligijność. Jak wynika z danych, ci którzy się wychowują w rodzinach katolików «letnich» czy w ogóle niereligijnych - od Kościoła odchodzą, a następnym krokiem jest odejście od wiary” - zauważyła badaczka.
Na koniec prof. Grabowska zacytowała opinię amerykańskiego socjologa prof. Petera Bergera: “Nie ma konieczności, zgodnie z którą nowoczesne społeczeństwa muszą być z istoty świeckie. To czy takie się staną, jest kwestią naszego działania, świadomych decyzji jednostek, nieprzewidzianych konsekwencji tych wyborów a także walki o władzę i wpływy między różnymi grupami”.
Nadzieje
Zabierając głos na końcu debaty red. Marcin Przeciszewski podkreślił, że nie ma żadnego determinizmu historycznego i że przyszłość Kościoła może być różna. Wskazał w tym kontekście na Synod o synodalności zwołany przez papieża Franciszka oraz hasło tego wydarzenia: wspólnota, uczestnictwo, misja.
Zdaniem szefa KAI w Kościele potrzebna jest przede wszystkim głęboka refleksja i szukanie nowych dróg dialogu ze światem takim, jakim on jest. Nawiązując do słów znajdujących się w haśle Synodu - wspólnota, uczestnictwo, misja - powiedział, że Kościół celebrujący nie ma przyszłości, natomiast ma przyszłość Kościół budujący wspólnotę.
Wobec faktu, że liczba duchownych w Polsce będzie się w najbliższych dziesięcioleciach zmniejszać, przyszłość Kościoła zależy od tego, na ile znajdzie on miejsce dla apostolstwa świeckich i na ile będą oni współodpowiedzialni za całą wspólnotę - podkreślił Przeciszewski. - Jeżeli uda się uruchomić świeckich, tego “śpiącego olbrzyma”, na rzecz nowej ewangelizacji, to wiarę polskiego społeczeństwa ocalimy - dodał.
Odwołując się do trzeciego “filaru” Synodu, jakim jest pojęcie misji, szef KAI wskazał na konieczność obudzenia mas wiernych do działalności misyjnej. “Każdy z nas, czując się członkiem Kościoła musi zrozumieć, że jego zadaniem nie jest praktykowanie i przekazanie wiary swoim dzieciom, ale że każdy z nas jest powołany do udziału w misji - w tym środowisku, w którym przebywa” - wskazał dziennikarz.
“Jeżeli naszą katolicką wspólnotę będzie stać na podjęcie tych wyzwań, to przyszłość rysuje się naprawdę bardzo ciekawie, choć wymaga olbrzymiej pracy” - podsumował prezes KAI.
***
Raport „Kościół w Polsce 2023” w syntetycznej formie prezentuje działalność Kościoła w Polsce zarówno w sferze duszpasterskiej, na polu ewangelizacji, jak i w dziedzinie charytatywnej i społecznej. Zawiera także aktualny obraz polskiej religijności wraz z przemianami, jakich ona doświadcza, w szczególności w młodszym pokoleniu.
W Raporcie znaleźć też można cenne analizy dotyczące życia zakonnego, powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego, zaangażowania ludzi świeckich i ich miejsca we wspólnocie Kościoła, uczelni, szkół katolickich oraz działalności Kościoła w mediach, kulturze i dialogu ekumenicznym.
Raport „Kościół w Polsce 2023” przygotowany został przez Katolicką Agencję Informacyjną we współpracy z Instytutem Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego J. Paderewskiego. Wydanie sfinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
ar, tk, mp / Warszawa
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 26 września 2023
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz