Starasz się, a i tak nie osiągasz celu. Nie jesteś w stanie zrealizować planów, choć robisz wszystko, co w twojej mocy. Co wtedy?
Nie tylko statystyki, ale i świat pokazuje, jak wiele jest frustracji wokół nas. Ten stan jest związany z niezaspokojeniem naszych ważnych potrzeb. Sfrustrowani jesteśmy, gdy mimo starań nie osiągamy celów, które wydawałoby się są w zasięgu możliwości. Frustrujemy się w związku z niepowodzeniami w pracy, także gdy nie osiągamy takich przychodów finansowych, jak to sobie założyliśmy, kiedy doświadczamy porażek czy kryzysów w domu. Mówią o tym nasze emocje i nasze ciało.
Objawami frustracji mogą być: zmęczenie, brak energii, bezsenność, rozczarowanie, smutek, złość, gniew, żal, brak poczucia sensu, przygnębienie, wstyd czy bezradność. A w konsekwencji - utrata poczucia własnej wartości, zniechęcenie, poddanie się czy depresja. Frustracja jest bardzo subiektywnym przeżyciem, każdy odbiera ją na swój sposób, co jest związane z naszą historią, z tym, jak w przeszłości radziliśmy sobie z niepowodzeniami. Warto pamiętać, żę siła emocji, które jej towarzyszą, wcale nie musi być adekwatna do skali problemów.
W jakich sytuacjach uaktywnia się frustracja?
*Gdy sprawa dotyczy naprawdę ważnych dla nas rzeczy,
* gdy problem pojawia się nagle, w wyniku czego nie jesteśmy w stanie się przygotować na jakiekolwiek rozwiązanie,
* gdy problem jest kolejny w serii,
- gdy nie wiemy, z jakich powodów realizacja naszego celu jest niewykonalna.
Jak nie dać się frustracji?
Warto przypominać sobie, że porażki są wpisane w nasze życie, a emocje, które się wtedy pojawiają, są zupełnie zrozumiałe. Ważne jednak, żeby one kieorwały nas w stronę mobilizacji sił i pokonania problemu.
Co pomoże w przezwyciężeniu frustracji?
- Akceptacja emocji - warto się z nimi "spotkać" i nazwać je, dzięki czemu łatwiej będzie się z nimi zmierzyć;
- oddzielenie pragnień od potrzeb - to pomoże przykłądać odpowiednią wagę do problemu (potrzeby powinny być zaspokajane w pierwszej kolejności);
- akceptacja rzeczywistości;
- zwrócenie się o pomoc;
- analiza pozytywnych i negatywnych skutków sytuacji i próba wyciągnięcia wniosków;
- pogodzenie się z rzeczywistością;
- dystans do wydarzeń, popatrzenie na zaistniałą sytuację z boku;
- koncentracja na tym, co udaje się osiągnąć, dostrzeżenie pozytywów.
Pamiętajmy, że niepowodzenia są nieuniknione w naszym życiu. Od nas jednak zależy, jak będziemy na nie reagować. Jeśli nie jesteśmy w stanie sami sobie poradzić z problemami i ich skutkami, warto zwrócić się po pomoc do specjalistów.
Źródło: Bliżej życia z wiarą, tygodnik nr 46/12.11.2023, s. 10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz