Warszawa: charyzmat i mistyka Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi – promocja książek

Były nazywane „siostrami fabrycznymi”. O początkach Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi i działalności wśród pracujących kobiet mówiono podczas prezentacji „Autobiografii” m. Anieli Róży Godeckiej, założycielki zgromadzenia, i książki „Wołanie miłości. Notatnik duchowy” s. Hilary Główczyńskiej.  Przygotowane przez KAI spotkanie promocyjne odbyło się dziś w Warszawie.

Zgromadzenie Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi (honoratek) powstało w 1888 roku pod zaborem rosyjskim. Wyrosło z intuicji bł. Honorata Koźmińskiego, który w czasach prześladowań carskich po Powstaniu Styczniowym powoływał bezhabitowe zgromadzenia, odpowiadające na społeczne i duchowe potrzeby tamtych czasów. O rozwoju zgromadzenia, jego charyzmacie oraz duchowości mówiono podczas promocji książek „Autobiografia” m. Anieli Róży Godeckiej, założycielki zgromadzenia, i książki „Wołanie miłości. Notatnik duchowy” s. Hilary Główczyńskiej.

Historię powstania zgromadzenia i jego charyzmat przedstawili podczas promocji: o. prof. Zdzisław Kijas OFMConv, relator procesów Służebnicy Bożej m. Anieli Róży Godeckiej i s. Hilarii Główczyńskiej, matka Judyta Kowalska, przełożona generalna Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi, oraz s. Bogumiła Czemko, wicepostulator procesu s. Hilarii. O. prof. Zdzisław Kijas zwrócił uwagę na fenomen zakonów bezhabitowych, które powstawały z inicjatywy bł. Honorata. Różne rodzaje charyzmatów tych zgromadzeń pozwalały objąć opieką najbardziej zaniedbane obszary społeczne, a dzięki formie bezhabitowej być blisko ludzi pracy i dotrzeć do najbardziej potrzebujących. Przełożona generalna małych sióstr m. Judyta Kowalska, opowiedziała o początkach powstania zgromadzenia, założonego przez Sługę Bożą m. Anielę Godecką. „Troska o kobietę i jej wymiar duchowy, moralny – to główne motywy założenia Zgromadzenia” – zauważyła m. Judyta. "Siostry fabryczne", jak je nazywano, starały się dotrzeć do młodych robotnic, często pozbawionych jakiegokolwiek wsparcia po przyjeździe ze wsi do miasta za pracą i narażonych na różne, także kryminalne, niebezpieczeństwa. Siostry pomagały w kształtowaniu wiary młodych robotnic, ich duchowości, moralności, później wspierały ich rodziny zakładając ochronki dla dzieci. Działalność zgromadzenia była nowatorską na terenie ówczesnej Europy, nie istniało wtedy żadne zgromadzenie bezhabitowe działające wśród ludzi pracy. Mówiąc o potrzebie tej formy apostolstwa s. Bogumiła Czemko podkreśliła, że po 20. latach działalności do zgromadzenia należało 300 sióstr tzw. wspólnego życia, czyli mieszkających pod jednym dachem, i 2 tys. sióstr tzw. zjednoczonych, które pracowały w fabrykach mieszkając w swoich domach. Nowe placówki powstawały głównie w dużych okręgach przemysłowych, takich jak okręg warszawski, śląsko-dąbrowski i łódzki. Ks. prof. Zdzisław Kijas wskazał na bardzo ważny wkład małych sióstr w procesie rozwoju etosu pracy: „Siostry próbowały przywrócić etos pracy, czyli pracy, która kształtuje człowieka”. Na tle rozwijających się wtedy ruchów socjalistycznych siostry ukazywały ważny wymiar pracy, która doskonali wnętrze człowieka, a nie jest tylko źródłem dochodów. Duchowny podkreślił, że bł. Honorat Koźmiński umiał doskonale odczytać potrzeby społeczne. „Te zgromadzenia były blisko ludzi i to było piękne” – podsumował.

Podczas promocji zaprezentowano również książkę duchowej córki założycielki zgromadzenia – s. Hilarii Główczyńskiej, zatytułowaną „Wołanie miłości. Notatnik duchowy”. Wicepostulatorka jej procesu s. Bogumiła Czemko przedstawiła sylwetkę s. Hilarii. Wstąpiła ona do zgromadzenia w 1912 r., pierwsze śluby złożyła w Wilnie w 1916 r. później pracowała w szpitalach jako pielęgniarka, opiekowała się starszymi siostrami mieszkając w domach zakonnych w Częstochowie, Nowym Mieście nad Pilicą i w Warszawie. „Życiorys wydaje się krótki i zwięzły. To co jest niezwykłe, to jej życie duchowe i przeżycia mistyczne, które spisała w 4 zeszytach wydanych obecnie w formie książki” – zauważyła wicepostulatorka. Na łamach książki znajdziemy opisy mistycznych spotkań z Jezusem, który polecał jej konkretne formy modlitwy i ekspiacji, składania duchowych ofiar w intencji nawrócenia grzeszników. „Ta książka może być zaproszeniem do dialogu z Bogiem” – podsumowała s. Bogumiła.

Z kolei prowadząca rozmowę w KAI red. Alina Petrowa-Wasilewicz, autorka biografii m. Róży Godeckiej, zauważyła, że w „Notatniku duchowym” naliczyła ponad 40 różnych intencji modlitw, które polecał jej Jezus, oraz 60 poleceń o modlitwę za kapłanów. „Siostra Hilaria otrzymała jakby specjalną misję – modlitwę za kapłanów. To wydaje się jej szczególnym charyzmatem” – podsumowała Alina Petrowa-Wasilewicz.

gie / Warszawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz