Założone w diecezji wileńskiej Zgromadzenie Braci Miłosierdzia św. Rocha, zwanych rochitami, było jednym z czterech zgromadzeń założonych w Polsce - oprócz marianów, zmartwychwstańców i chrystusowców. Pamięć o rochitach jest dziś słaba, być może dlatego, że zgromadzenie trwało dość krótko, w katach 1713 do 1840 r., i tylko w Wielkim Księstwie. Niemniej historia rochitów niewątpliwie zasługuje na przypomnienie. Wkrótce, 16 sierpnia, przypada kościelne wspomnienie postaci św. Rocha.
Uzdrowienie z dżumy
Od początków średniowiecza aż po XIX w. Europa żyła pod grozą epidemii. Cholera, czerwonka i najstraszniejsza „czarna śmierć” – dżuma, przywleczona przez statki genueńskie na Sycylię z Bliskiego Wschodu w 1347 r., w ciągu trzech lat ogarnęła całą Europę. Epidemie dziesiątkowały ludność, wyludniały miasta i wsie, wiele całkowicie pustoszało pełne nie pogrzebanych ciał ludzkich. Przed epidemiami zwanymi „morowym powietrzem” nie było praktycznie ratunku przy wręcz rozpaczliwym stanie sanitarnym. Zwracano się zatem o pomoc do niebieskich orędowników z nadzieją na uzdrowienie, a także na pociechę duchową w cierpieniu oczekując kogoś, kto w imię miłości Chrystusa pochyli się nad nieszczęściem i ulży zbolałej duszy w ostatnich godzinach życia.
Dżuma szalała w najlepsze, gdy w lochu więzienia w Angerze w Lombardii zmarł po pięcioletnim pobycie człowiek imieniem Roch. Strażnik znalazł przy zwłokach więźnia tabliczkę z napisem: ”Wszyscy, którzy w czas zarazy uciekać się będą do wstawiennictwa św. Rocha, uzdrowieni zostaną”. Był dzień 16 sierpnia 1376 r. Inskrypcję według legendy chrześcijańskiej przypisano nadprzyrodzonej ręce. Zarażeni morowym powietrzem pozyskali od tego dnia możnego i miłosiernego wspomożyciela i uzdrowiciela.
Anioł i pies
Roch urodził się w Montpellier we Francji ok. połowy XIV w. Według przekazów po śmierci zamożnych rodziców rozdał majątek biednym i wyruszył w pielgrzymkę do Rzymu. Po drodze zatrzymał się w Cerenie nawiedzionej przez dżumę. Tam przez trzy lata opiekował się chorymi, a uzdrowienia już wtedy przypisano jego wstawiennictwu. Wracając z Wiecznego Miasta zachorował na dżumę w Piacenzie niosąc pomoc chorym. Usunął się wówczas do pustelni pod miastem i uzdrawiał uciekających się do jego wstawiennictwa.
W „Żywocie” św. Rocha czytamy, że pies przynosił mu chleb zaś anioł przywrócił mu zdrowie (anioł i pies z chlebem w pysku są głównymi atrybutami w ikonografii św. Rocha). Po opuszczeniu pustelni został aresztowany w Angerze pod zarzutem szpiegostwa i uwięziony. Ciało św. Rocha zostało pochowane w Vogherze, grób stał się natychmiast miejscem ekstatycznego kultu. W 1485 r. relikwie św. Rocha przewieziono do Wenecji (zostały prawdopodobnie wykradione przez pielgrzymów z tego miasta). Relikwię ręki świętego otrzymało jego rodzinne miasto Montpellier, mniejsze partykuły główne miasta europejskie.
Ojcowie soboru w Konstancji (1414) nazwali Rocha świętym. Kanonizował go Urbana VIII w 1629 r. i włączył do grona 14 Wspomożycieli. Intensywny kult św. Rocha od XV do połowy XIX w. związany z nękającymi nawrotami epidemii przejawiał się także w zakładaniu bractw pod jego wezwaniem. Bractwa szerzyły nie tylko cześć dla świętego, ale także wspomagały ubogich i niosły pomoc zarażonym. Pierwsze powstało w Wenecji w 1477 r. następne w Rzymie w 1499 r., potem masowo w całej Europie, także w Polsce.
"Gorzkie żale"
Najtrwalej zapisało się w pamięci i obyczajowości religijnej bractwo św. Rocha przy kościele św. Krzyża w Warszawie założone w 1699 r. Na potrzeby tego bractwa, jego opiekun, ks. Wawrzyniec Benik opracował tekst Gorzkich Żali w 1707 r., nabożeństwa pasyjnego, bez którego trudno wyobrazić sobie Wielki Post. Jest ono typowe dla polskiej religijności i uczuciowości pasyjnej i nigdzie poza Polską niespotykane.
Świętemu Rochowi poświęcono ok. 3 tys. kościołów; w Polsce 63 kościoły (wśród nich wybitne dzieło architektury sakralnej – kościół św. Rocha w Białymstoku projektu Oskara Sosnowskiego) oraz mnóstwo kaplic cmentarnych i przydrożnych.
Szczególnie na polskiej wsi czczono św. Rocha jako patrona zwierząt domowych i bydła. Tam, gdzie były kościoły i kapliczki pw. św. Rocha zbierano się na modlitwę i składano ofiarę z drobiu „na kościół” aby ochronić bydło przed chorobami. W północnej i środkowej Polsce 16 sierpnia rozpalanio na pastwiskach ogniska niecone „żywym ogniem” (przy pomocy krzesiwa) i wezwawszy wstawiennictwa św. Rocha przepędzano przez nie bydło, które przedtem ksiądz kropił święconą wodą. Obrzęd miał zabezpieczyć zwierzęta od chorób i zapewnić wzrost trzody.
Zgromadzenie Zakonne Braci Miłosierdzia św. Rocha
Osoba św. Rocha zapisała się szczególnie w polskim Kościele. Pod jego wezwaniem powstało w diecezji wileńskiej Zgromadzenie Zakonne Braci Miłosierdzia św. Rocha zwanych rochitami. Było ono jednym z czterech rdzennie polskich zgromadzeń oprócz marianów, zmartwychwstańców i chrystusowców. Jego początki wiążą się z osobą ks. Jana Jurałowicza, tercjarza franciszkańskigo, który na zakupionych gruntach na Podzamczu w Wilnie założył w 1705 r. za zgodą bpa Kazimierza Konstantego Brzostowskiego kaplicę i przytułek św. Rocha aby nieść pomoc zarażonym. Założyciel wraz z wszystkimi członkami bractwa zmarłi zarażeni cholerą niosąc pomoc ofiarom głodu i epidemii w latach 1709-1711.
Bractwo św. Rocha odnowił ks. Karol Lutkiewicz, a bp Brzostowski po naradzeniu się z kapitułą założył przy katedrze wileńskiej 11 marca 1713 r. szpital św. Rocha i erygował na prawie diecezjalnym Zgromadzenie Braci Miłosierdzia św. Rocha zwane popularnie rochitami.
Zgromadzenie składało się z świeckich braci, a tylko jeden z nich przyjmował święcenia kapłańskie aby sprawować codzienną Eucharystię w kaplicy szpitalnej i kościele zakonnym św. Stefana w Wilnie. Reguła rochitów ułożona przez bpa Brzostowskiego stanowiła m.in., że „mają być pod posłuszeństwem i rozporządzeniam Biskupa Wileńskiego i jego następców; mają czynić śluby proste ubóstwa, czystości i posluszeństwa oraz czwarty: ratowania ubogich i powietrzem zarażonych i chrześcijańskiego grzebania zmarłych; zezwala się, aby w całej diecezji wileńskiej zbierali jałmużny na rzecz zarażonych i takoż mogli przyjmować zapisy pieniężne i nadania dóbr ziemskich”.
Przełożony zgromadzenia zatwierdzany lub wybierany przez bpa wileńskiego nosił miano Starszego Braci Miłosierdzia. Pierwszym był brat Karol Lutkiewicz. Ubiorem rochitów był długi do kostek popielaty habit przepasany czarnym pasem skórzanym, czarny krótki płaszcz z wyszytą na lewym ramieniu trupią czaszką w kolorze białym „na znak pamięci o śmierci i powinności grzebania zmarłych” i czarna czapka (idąc do chorych w czasie zarazy bracia nakładali kaptury z otworami na oczy).
Rozkwit i kres
W 1737 r. rochici otrzymali dekret pochwalny Klemensa XII. Fundację zgromadzenia rochitów zatwierdził ponownie 21 marca 1753 r. bp wileński Michał Zieńkowicz, gdyż wzyscy bracia bohatersko oddali życie opiekując się zarażonymi i grzebiąc zmarłych. Biskupi wileńscy kilkakroć jeszcze odnawiali zgromadzenie rochitów, którzy wymierali niosąc pomoc w kolejnych epidamiach.Świadczyło to o niezwykłej gorliwości i poświęceniu braci kierujących się bezprzykładnym chrześcijańskim miłosierdziem.
Jak potrzebna była ta fundacja zakonna świadczy fakt, rozprzestrzeniania się rochitów poza diecezję wileńską. W 1750 r. objęli szpital przy kośćiele św. Gertrudy w Kownie. W 1803 r. tamtejszy klasztor liczył sześciu braci, którzy opiekowali się przytułkiem z około setką ubogich i sierot. Klasztor skasowano w 1840 r.
Do Mińska sprowadził rochitów w październiku 1752 r. pisarz apostolski, ks. Tomasz Stacewicz, a fundację uposażyła hojnie rodzina Szyszko-Bohuszów. Trwali tam do 1821 r.kiedy carski inspektor skasował szpital, a braciom nakazał powrócić do innych klassztorów rochickich.
Na Żmudzi posiadali rochici dwa klasztory. Gdy bp żmudzki, Antoni Tyszkiewicz wstąpił do rochitów w1743 r., sprowadził sześciu braci z Wilna do Worń. Biskup Tyszkiewicz ufundował szpital i oddzielił rochitów wileńskich od żmudzkich, oddając tych ostatnich pod jurysdykcję biskupów żmudzkich. W 1782 r. bp żmudzki Jan Stefan Giedroyć powierzył braciom ochronkę z ponad stu chorymi.
W Kęstajciach szpital i kaplicę dla rochitów ufundował i poświęcił bp Giedroyć w marcu 1783 r. zapisując na utrzymanie 18 włók ziemi. W 1838 r. ks. Franciszek Jagmin ufundował nowy szpital.
Koniec zgromadzeniu rochitów przyniosły kasacje klasztorów katolickich na Litwie i Żmudzi prowadzone przez carat od 1840 r. Ostatni rochita, ks. Ignacy Kaczorowski zmarł na sybryjskim wygnaniu w 1875 r.
Sanktuaria św. Rocha w Polsce
Białystok (archidiec.białostocka), kościół św. Rocha, obraz i relikwie.
Brzezinko, par. w Gronowie (diec. toruńska), kaplica z obrazem św. Rocha.
Dębie, (diec. opolska), kościół Narodzenia NMP, figura św. Rocha
Dobrzeń Wielki (diec. opolska), kościół pątniczy św. Rocha, obraz świętego.
Kołaczkowo (archidiec. gnieźnieńska), kościół św. Szymona i Judy Tadeusza, obraz św. Rocha.
Mikstat (diec. kaliska), par. św. Trójcy obraz św. Rocha w kaplicy cmentarnej.
Miłkowice (diec. drohiczyńska), obraz świętego w kościele św. Rocha.
Osiek (diec. drohiczyńska), obraz świętego w kościele św. Rocha
Sokołów Podlaski (diec. drohiczyńska), konkatedra Niepokalanego Serca NMP, obraz i relikwie św. Rocha.
Tłokowo (archidiec. warmińska), kościół św. Jana Chrzciciela, obraz św. Rocha.
Andrzej Datko / Warszawa
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413; Data wydania: 7 sierpnia 2018
Wydawca: KAI; Red. Naczelny Marcin Przeciszewski