5. Zakończenie

Nadeszła pora, by zakończyć nasze rozważania, i w tym momencie posłużymy się kluczowymi słowami Pawła VI z adhortacji Evangelii nuntiandi (nr 70). Stanowiły one - wypada to otwarcie powiedzieć - myśl przewodnią i stały punkt odniesienia w tych refleksjach poświęconych obowiązkowi ewangelizacji. Dają bowiem najpełniejszą charakterystykę ideału apostolstwa, do którego osiągnięcia winni dążyć wszyscy katolicy świeccy, jeżeli chcą pozostać wierni temu, co określa ich jako chrześcijan i ludzi świeckich.
„Ludzie świeccy, którzy ze względu na swój stan żyją w świecie i spełniają różne funkcje doczesne, winni wobec tego wykonywać swoisty rodzaj ewangelizacji.
Ich pierwszorzędnym i bezpośrednim zadaniem nie jest zakładanie czy rozwój wspólnot kościelnych - bo to rola właściwa Pasterzom - ale pełne uaktywnienie wszystkich chrześcijańskich i ewangelicznych sił i mocy, ukrytych, ale już obecnych i czynnych w tym świecie. Polem właściwym dla ich ewangelizacyjnej aktywności jest szeroka i bardzo złożona dziedzina polityki, życia społecznego, gospodarki; dalej, dziedzina kultury, nauki i sztuki, stosunków międzynarodowych, środków przekazu społecznego; do tego dochodzą niektóre dziedziny szczególnie otwarte na ewangelizację, jak miłość, rodzina, wychowanie dzieci i młodzieży, praca zawodowa, cierpienia ludzkie. Im więcej będzie ludzi świeckich owianych duchem ewangelicznym, odpowiedzialnych za te sprawy, oraz wyraźnie im oddanych, i im kompetentniej zdołają je wspierać oraz świadomi będą obowiązku zaangażowania wszystkich swoich sił chrześcijańskich - które często zostają ukryte - tym więcej wszystkie te sprawy będą służyć budowaniu Królestwa Bożego i przynoszeniu zbawienia w Jezusie Chrystusie; nic tracąc czegokolwiek ani nie uszczuplając efektywności humanistycznej, owszem, otwierając się często na pewne dziedziny wyższego rzędu".

W ten sposób uzewnętrznia się działalność ewangelizacyjna właściwa świeckim. I w ten sposób świeccy spełniają „zaszczytny obowiązek przyczyniania się do tego, aby Boży plan zbawienia coraz bardziej rozszerzał się na wszystkich ludzi wszystkich czasów i wszystkich miejsc na ziemi" (KK, 33).

Przypisy
1/ Por. Mk 16, 15: J rzekł do nich (Jezus): «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu»".

2/ Por. 2 Tes 3, 1: „Bracia, módlcie się za nas, aby słowo Pańskie rozszerzało się i rozsławiało, podobnie jak jest pośród was".

3/ Por. l Tm 2, 4: Bóg „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy".

4/ Por. Dekret o działalności misyjnej Kościoła (nr 35): „Cały Kościół jest misyjny i dzieło ewangelizacji jest podstawowym zadaniem Ludu Bożego".

5/ Por. 2 Kor l, 21-22: „Tym zaś, który umacnia nas wespół z wami w Chrystusie i który nas namaścił, jest Bóg. On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych".

6/ Por. Dekret o apostolstwie świeckich (nr 3): „Sakramenty natomiast, zwłaszcza Eucharystia, udzielają i wzmagają ową miłość, która jest jakby duszą całego apostolstwa (por. Lumen gentium, 33 i 10). (...) przykazanie miłości, które jest największym poleceniem Pana, przynagla wszystkich wiernych do zabiegania o chwałę Boga przez nadejście Jego Królestwa i o życie wieczne dla wszystkich ludzi, by poznali jedynego Boga prawdziwego oraz tego, którego posłał, Jezusa Chrystusa (por. J 17, 3)".

7/ Por. 2 Kor 5, 17: „Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem".
Por, Dekret o działalności misyjnej Kościoła (nr 11): „Wszyscy wyznawcy Chrystusa, gdziekolwiek się znajdują, są zobowiązani tak ukazywać świadectwem słowa i przykładem życia nowego człowieka, przyobleczonego przez chrzest i działanie Ducha Świętego, który umocnił ich w sakramencie bierzmowania, aby inni widząc ich dobre czyny chwalili Ojca (por. Mt 5, 16) i pełniej pojęli prawdziwy sens życia ludzkiego i powszechną więź wspólnoty ludzkiej".

9/ Por. l J 4, 16: „Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu".

10/ Por. Ga 5, 22: „Owocem zaś ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie".

11/ Por. Mt 5, 3-9:
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi".

12/ Por. zwłaszcza Apostolicam actuositatem, 6: „Sam przykład chrześcijańskiego życia i dobre uczynki spełniane w duchu nadprzyrodzonym mają już siłę pociągania ludzi do wiary i do Boga. Pan bowiem mówi: «Tak niech świeci światłość wasza przed ludźmi, aby widzieli dobre wasze uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie (Mt 5, 16)»". Tamże 16: „Szczególną formą apostolstwa indywidualnego, a w naszych czasach również najwłaściwszym znakiem ukazującym Chrystusa żyjącego w swoich wiernych jest świadectwo całego życia świeckiego płynącego z wiary, nadziei i miłości".
Ad gentes, 15: „Właściwym ich (świeckich) bowiem zadaniem jest, aby napełnieni duchem Chrystusowym ożywiali, niby zaczyn, sprawy doczesne od wewnątrz i kierowali nimi tak, by zawsze działy się po myśli Chrystusa". Tamże 21: „Szczególnym ich obowiązkiem (świeckich), mężczyzn i kobiet, jest świadectwo o Chrystusie, które winni dawać życiem w rodzinie, w swojej grupie społecznej i środowisku pracy. Trzeba bowiem, aby w nich objawił się nowy człowiek stworzony według wzoru Boga, w sprawiedliwości i świętości polegającej na prawdzie (por. Ef 4, 24)".
13 Paweł VI przemawiając do Consilium de Laicis, 2 października 1974, miał powiedzieć: „Współczesny człowiek chętniej słucha świadków niż nauczycieli, a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami". Ta myśl została podjęta dosłownie w Evangelii nunliandi, 41.

14/ Por. Paweł VI, Oclogesima adveniens, 51: „Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek nie można głosić ani rozumieć Słowa Bożego, jeżeli nie towarzyszy mu świadectwo mocy Ducha Świętego, który działa w pracy chrześcijan posługujących braciom w tych sprawach, gdzie wchodzi w grę kwestia ich bytu i przyszłości".

15/ Lumen gentium, 35: „Chrystus (...) pełni swe prorocze zadanie (...) także przez świeckich, których po to ustanowił świadkami oraz wyposażył w zmysł wiary i łaskę słowa (por. Dz 2, 17-18; Ap 19, 10), aby moc Ewangelii jaśniała w życiu codziennym, rodzinnym i społecznym". Apostolicam actuositatem, 6: „Tego rodzaju apostolstwo nie polega jednak na samym tylko świadectwie życia. Prawdziwy apostoł szuka okazji głoszenia Chrystusa również słowem, bądź to niewierzącym, by ich doprowadzić do wiary, bądź wierzącym, aby ich pouczyć, umocnić i pobudzić do gorliwszego życia". Tamte 13: W środowisku społecznym świeccy „uzupełniają świadectwo życia świadectwem słowa". Tamie 16: „Przez apostolstwo słowa, które w pewnych okolicznościach jest bezwzględnie konieczne, głoszą świeccy Chrystusa, wyjaśniają i szerzą Jego naukę, każdy stosownie do swych warunków i znajomości rzeczy, a przy tym i sami wiernie ją wyznają". Ad gentes, 11: „Wszyscy bowiem wyznawcy Chrystusa zobowiązani są ukazywać świadectwem słowa i przykładem życia - nowego człowieka, przyobleczonego przez chrzest". Tamże 21: „szczególnym ich obowiązkiem (...) jest świadectwo o Chrystusie, które winni dawać życiem i słowem".

16/ Por. zwłaszcza n. 22: ,Ale to nie wystarczy, ponieważ nawet najpiękniejsze świadectwo przestanie wreszcie kiedyś oddziaływać bez objaśnienia, podbudowania i rozwinięcia go przez jasne a nie dwuznaczne wieszczenie Pana Jezusa. To właśnie chciał wyrazić święty Piotr w słowach: bądźcie zawsze gotowi do uzasadnienia tej nadziei, która w was jest. Dlatego Dobra Nowina, obwieszczona przez świadectwo życia, musi być wcześniej czy później obwieszczona także słowem życia. Nie ma prawdziwej ewangelizacji bez głoszenia imienia i nauki, życia i obietnic, Królestwa i tajemnicy Jezusa Nazareńskiego, Syna Bożego".

17/ Flp 4, 2-3: „Wzywam Ewodię i wzywam Syntychę, aby były jednomyślne w Panu. Także proszę i ciebie, prawdziwy Syzygu, pomagaj im, bo one razem ze mną trudziły się dla Ewangelii wraz z Klemensem i pozostałymi moimi współpracownikami, których imiona są w księdze życia".

18/ Por. np. Apostolicam actuositatem, 10: „Oni bowiem, czerpiąc siły z czynnego udziału w życiu liturgicznym swojej wspólnoty, gorliwie uczestniczą w jej pracach apostolskich; pociągają do Kościoła ludzi trzymających się może z dala od niego; współpracują usilnie w głoszeniu słowa Bożego, zwłaszcza przez katechizację; oddając na usługi Kościoła swoją wiedzę fachową, usprawniają pracę duszpasterską, a także zarządzanie dobrami kościelnymi". Tamże 20: „Świeccy współpracując we właściwy sobie sposób z hierarchią, przynoszą swoje doświadczenie i przyjmują odpowiedzialność za kierownictwo tymi organizacjami (np.
Akcji Katolickiej), za rozeznanie warunków, w jakich ma się prowadzić działalność duszpasterską Kościoła, oraz zaplanowanie i realizację programu działania".

19/ Por. Ad gentes, 21: „(A nawet), gdzie to jest możliwe, niech świeccy będą gotowi wypełniać, w bardziej bezpośredniej współpracy z hierarchią, szczególne posłannictwo
głoszenia Ewangelii i przekazywania nauki chrześcijańskiej, by dodać siły rodzącemu się Kościołowi".

20/ Paweł VI w Evangelii nuntiandi, 31, wymienia trzy rodzaje więzi: „więzy natury antropologicznej, jako że człowiek ewangelizowany nie jest bytem abstrakcyjnym, ale
osobą uwikłaną w sprawy społeczne i gospodarcze; także więzy natury teologicznej, gdyż planu stworzenia nie można oddzielić od planu odkupienia, które sięgają aż do bardzo konkretnych sytuacji zwalczania krzywdy i zaprowadzania sprawiedliwości; są także więzy natury najbardziej ewangelicznej, mianowicie porządek miłości: bo jak można głosić nowe przykazanie bez popierania razem ze sprawiedliwością i pokojem - prawdziwego i braterskiego postępu człowieka?".