Świeckość konsekrowana: magisterium Kościoła i moje doświadczenie (Emilio Tresalti)

Wstęp

Jest to wystąpienie wprowadzające, nie pretenduje do miana lectio magistralis. Chciałbym po prostu podzielić się z wami pewnymi refleksjami, które wynikają głównie z Magisterium Kościoła i z mojego własnego doświadczenia. Tak więc zostawiam was pewne tematy do przemyśleń.

Przymiotnik "świecki", a przede wszystkim rzeczownik "świeckość" w języku Kościoła katolickiego były przez wiele wieków używane w bardzo negatywnym, niereligijnym lub antyreligijnym znaczeniu.

Terminy "świecki/świeckość" zaczęły być używane w pełni pozytywnym znaczeniu dopiero w 1947 i 1948 roku, w dwóch dokumentach założycielskich Instytutów Świeckich, a mianowicie "Próvida Mater Ecclesia" e "Primo Felicitei” wydanych przez papieża Piusa XII. Jednak współczesne pojęcie świeckości w sensie chrześcijańskim zostało uściślone dopiero przez Sobór Watykański II, zwłaszcza przez Konstytucję dogmatyczną "Lumen Gentium".

Właściwością specyficzną laików jest ich charakter świecki. [...] zadaniem ludzi świeckich, z tytułu właściwego im powołania, jest szukać Królestwa Bożego zajmując się sprawami świeckimi i kierując nimi po myśli Bożej. Żyją oni w świecie, to znaczy pośród wszystkich razem i poszczególnych spraw i obowiązków świata, i w zwyczajnych warunkach życia rodzinnego i społecznego, z których niejako utkana jest ich egzystencja. Tam ich Bóg powołuje, aby wykonując właściwe sobie zadania, kierowani duchem ewangelicznym przyczyniali się do uświęcenia świata na kształt zaczynu, od wewnątrz niejako, i w ten sposób przykładem zwłaszcza swego życia promieniując wiarą, nadzieją i miłością, ukazywali innym Chrystusa. Szczególnym więc ich zadaniem jest tak rozświetlać wszystkie sprawy doczesne, z którymi ściśle są związani, i tak nimi kierować, aby się ustawicznie dokonywały i rozwijały po myśli Chrystusa i aby służyły chwale Stworzyciela i Odkupiciela. [LG 31]

Instytuty świeckie, według Kościoła Katolickiego, powinny w sposób żywotny łączyć świeckość i konsekrację. Spójnik "i" ma zasadnicze znaczenie. To "i" jest jasno wyrażone i rozwinięte w Prawie Kanonicznym (Kanon 713, paragraf 2).

Członkowie świeccy, w świecie i ze świata, uczestniczą w ewangelizacyjnej funkcji Kościoła zarówno przez świadectwo życia chrześcijańskiego i wierność swojej konsekracji, jak i przez pomoc, jakiej udzielają, aby sprawy doczesne były uporządkowane według zamysłu Boga, a świat ożywiony mocą Ewangelii.

Papież Franciszek, przemawiając niedawno do prowadzących Instytuty Świeckie, powiedział: Zatwierdzenie Instytutów Świeckich było prawdziwą rewolucją.

Chciałbym teraz przedstawić wam z lotu ptaka pojęcie i słowo świeckość w świecie.

Jeśli prześledzimy całą historię ludzkości, zobaczymy, że we wczesnych społeczeństwach ludzkich religia była wszechobecna. Wszystkie dzisiejsze rozróżnienia między religią, polityką, ekonomią, społeczeństwem itd. nie miały sensu.

Zatem, jedno ze znaczeń świeckości ma związek z przestrzenią publiczną, tj. wykluczeniem religii z jednego lub więcej rządów, armii, szkół publicznych, prawa małżeńskiego, zasad wolnego handlu, itd. To nie tyle jest przeciwko religii lub instytucjom religijnym, ale raczej na mocy tych rozróżnień. Cezar nie jest Bogiem i Bóg, a raczej jego przedstawiciele i Instytucje religijne nie ingerują w sferę kompetencji Cezara i odwrotnie.

Drugie znaczenie świeckości można by utożsamiać z utratą wierzeń i praktyk religijnych, ludzie - zarówno indywidualnie, jak i grupowo - odwracają się od Boga i nie chodzą już do kościoła. To znaczenie zbliża się do "sekularyzmu".

Trzecie znaczenie koncentruje się na warunkach wiary. Jest to praktycznie przejście od społeczeństwa, w którym wiara w Boga jest niepodważalna i faktycznie nie stwarza żadnego problemu, do takiego, w którym religia jest postrzegana jako jedna z wielu dostępnych opcji. Przykładowo, w XVI wieku na Zachodzie praktycznie niemożliwym było nie wierzyć w Boga i otwarcie nie akceptować tej wiary. Dziś jednak w wielu kręgach zachodnich bardzo trudno jest w to otwarcie wierzyć i demonstrować, choć często wiara ta jest szanowana lub przynajmniej tolerowana.

Termin i pojęcie "świeckości" zawsze odnosi się do religii.

W Azji działa około 40 aktywnych instytutów świeckich prawa papieskiego, z ogólnej liczby 82 na świecie. Dwa z nich zostały założone w Azji: jeden w Japonii, a drugi w Indiach. Nie posiadam aktualnych danych na temat instytutów świeckich prawa diecezjalnego.

Instytuty świeckie powstałe w Azji zostały założone przez zagranicznych misjonarzy. Podobnie, większość świeckich instytutów w Azji została wprowadzona przez zagranicznych misjonarzy. W wielu przypadkach były one początkowo pomyślane jako elastyczne narzędzia wspierające działalność misyjną. Prawie wszystkie z nich są żeńskie.

Koncepcja świeckości, która kierowała założycielami wiązała się przede wszystkim z elastycznością poszczególnych członków oraz z ich dziełami i działaniami. Ta koncepcja stanowiła dla kapłanów solidny klucz interpretacji instytutów świeckich. Teologiczna koncepcja i rozumienie świeckości były dla Założycieli generalnie nieistotne, jeśli nie zupełnie obce.

Czy w kontekście azjatyckim istnieje szczególna rola dla instytutów świeckich?

Zanim spróbuję odpowiedzieć, chciałbym powiedzieć kilka słów na temat świeckości w Azji.

Azja to ogromna rzeczywistość, z wielkimi różnicami politycznymi, kulturowymi, religijnymi i gospodarczymi. Możemy jednak dostrzec kilka wspólnych aspektów, które odróżniają ją od, na przykład, Europy. Jedną z nich jest religia. Azjaci żyją w zaczarowanym świecie, o wiele bardziej niż Europejczycy. Europa rozpoczęła proces odczarowywania wieki temu.

Religia jest wszędzie, nawet w najbardziej zaawansowanych technologicznie miejscach. Religia zajmuje wszystkie przestrzenie publiczne i prywatne. Nawet w krajach, które twierdzą, że są świeckie, lub które pozornie zdołały się "zsekularyzować", istnieje pewien rodzaj patrzenia w przeszłość, który w niektórych przypadkach przybiera formę działań publicznych lub praw.

Świeckość, po chrześcijańsku, jest związana z biblijnym opisem Stworzenia. W większości azjatyckich "religii" relacja między istotami ludzkimi a naturą jest inna: na przykład dla buddystów- szintoistów boskość przebywa w samej naturze, podczas gdy nie istnieje pojęcie "stwórcy", który stworzył Naturę (wszechświat) z zewnątrz lub z góry. To jest podstawa kultury azjatyckiej.

Powstaje teraz wielkie pytanie: czy świeckość w Azji jest rozumiana i przeżywana tak samo jak w Europie, Afryce czy Ameryce?

Jako mniejszości, do jakiego stopnia chrześcijanie mogą być świeccy w nieświeckich społeczeństwach?

Wiedza, moralność, sztuka, rząd i ekonomia powinny stać się religijne, ale w sposób wolny i od wewnątrz, a nie z powodu nakazu z zewnątrz.

(M.Epstein cytowany przez filozofa Kanady Charlesa Taylora: „A Secular Age”. Belknap Harvard 2007).

Co rozumiemy przez "życie konsekrowane” tu i teraz?

Duch Święty, przedziwny twórca różnorakich charyzmatów, wzbudził w naszych czasach nowe formy życia konsekrowanego, pragnąc jak gdyby odpowiedzieć zgodnie z opatrznościowym zamysłem na nowe potrzeby, jakie Kościół napotyka dziś w pełnieniu swojej misji w świecie.

Jan Paweł II - Adhortacja apostolska "Vita Consecrata” nr 10

Członkowie Instytutów Świeckich są postrzegani przede wszystkim jako ci, którzy starają się przeżywać swoją konsekrację Bogu w świecie poprzez profesję rad ewangelicznych w rzeczywistości doczesnej. W ten sposób pragną być zaczynem mądrości i świadkiem łaski w życiu kulturalnym, gospodarczym i politycznym. Poprzez to szczególne połączenie obecności w świecie i konsekracji, starają się uobecniać w społeczeństwie nowość i moc Królestwa Chrystusa, pragnąc, mocą Błogosławieństw, przemieniać świat od wewnątrz. W ten sposób, mimo że należą całkowicie do Boga i są całkowicie oddani Jego służbie, swoją działalnością w codziennym życiu świata przyczyniają się, mocą Ducha, do wnoszenia światła Ewangelii w rzeczywistość doczesną. Instytuty świeckie, każdy zgodnie ze swoją naturą, wpływają na zapewnienie faktycznej obecności Kościoła w społeczeństwie. Bardzo cenną rolę odgrywają również instytuty świeckie kleryckie, w których kapłani należący do kleru diecezjalnego, chociaż niektórzy z nich są inkardynowani do Instytutu, poświęcają się Chrystusowi poprzez praktykę rad ewangelicznych zgodnie z określonym charyzmatem.

Kan. 573 § 1 - Życie konsekrowane przez profesję rad ewangelicznych jest trwałą formą życia, w której wierni pod działaniem Ducha Świętego naśladując dokładniej Chrystusa, oddają się całkowicie umiłowanemu nade wszystko Bogu, ażeby - poświęceni z nowego i szczególnego tytułu dla chwały Boga, budowania Kościoła i zbawienia świata - osiągnąć doskonałą miłość w służbie Królestwa Bożego i, stawszy się w Kościele wyraźnym znakiem, zapowiadać niebieską chwałę.

Kan. 712 - Przy zachowaniu przepisów kan. 598-601, konstytucje winny ustanowić święte więzy, przez które przyjmuje się w instytucie rady ewangeliczne, oraz określić obowiązki, jakie wprowadzają te więzy, z utrzymaniem jednak zawsze w sposobie życia właściwego instytutowi świeckiego charakteru.

Kan. 713 § 1 - Członkowie tych instytutów wyrażają i realizują własną konsekrację w działalności apostolskiej. Starają się oni na podobieństwo zaczynu przepoić wszystko duchem ewangelicznym dla umocnienia i wzrostu Ciała Chrystusa.

§2. Członkowie świeccy uczestniczą w zadaniu ewangelizacyjnym Kościoła - w świecie i ze świata - bądź przez świadectwo życia chrześcijańskiego i wierności wobec własnej konsekracji, bądź przez udział w układaniu spraw doczesnych po Bożemu i przepajaniu świata mocą Ewangelii. Ofiarowują również swoją współpracę w służbie kościelnej wspólnocie, zgodnie z własnym świeckim sposobem życia.

Instytuty świeckie, jak to wcześniej zostało powiedziane, powinny w sposób żywotny łączyć świeckość i konsekrację. To, co Paweł VI powiedział do nich w 1972 roku, jest nadal prawdziwe i aktualne:

Być w świecie, to znaczy być odpowiedzialnym za wartości świeckie. Wy w ten sposób stajecie się Kościołem, uobecniacie go, zbawiacie i przepowiadacie zbawienie. Wasze warunki bytowe i społeczne są waszą rzeczywistością teologiczną, są waszą drogą urzeczywistniania i dawania świadectwa zbawieniu. Stajecie się w ten sposób wysuniętym skrzydłem Kościoła „w świecie”; jesteście wyrazem woli Kościoła pozostającego w świecie, aby go przemieniać i uświęcać „na kształt zaczynu, od wewnątrz niejako” (Lumen Gentium, 31). To wszystko jest również szczególnym zadaniem laikatu. Jesteście świadectwem bardzo konkretnym i przekonującym tego, co chce Kościół uczynić dla ukształtowania świata, jaki opisuje i jakiego pragnie Gaudium et spes.

Cytując kanadyjskiego filozofa: "Wiedza, moralność, sztuka, rząd i ekonomia powinny stać się religijne, ale w sposób wolny i od wewnątrz, a nie z powodu nakazu z zewnątrz".

To jest zadanie (chrześcijańskiego) laikatu. Słowa kierowane w Adhortacji Evangelii Nuntiandi do świeckich, Paweł VI w przemówieniu z dnia 25 sierpnia 1976 r. odnosi bezpośrednio do członków Instytutów Świeckich:

Jeżeli instytuty świeckie pozostaną wierne własnemu powołaniu, staną się jakby „doświadczalnym laboratorium", w którym Kościół sprawdza konkretne sposoby układania swoich stosunków ze światem. Dlatego właśnie powinny one wsłuchiwać się w wezwanie zawarte w adhortacji apostolskiej Evangelii nuntiandi: „Pierwszym ich zadaniem [...] jest [...] pełne uaktywnienie wszystkich chrześcijańskich i ewangelicznych sił i mocy, ukrytych, ale już obecnych i czynnych w sprawach świata. Właściwym polem dla ich ewangelizacyjnej aktywności jest szeroka i bardzo złożona dziedzina polityki, życia społecznego, gospodarki; dalej dziedzina kultury, nauki i sztuki, stosunków międzynarodowych i środków przekazu społecznego" (nr 70).

To - wierność własnemu powołaniu - jest przeznaczeniem instytutów świeckich, których członkowie żyją zarówno w stanie świeckim, jak i w stanie (szczególnej) konsekracji. Przed 1947 r. takie współistnienie było nie do pomyślenia, a nawet zabronione.

W związku z tym właściwe rozeznawanie powołań i odpowiednia formacja członków to dwa zasadnicze cele instytutów świeckich. Brak odpowiedniego rozeznania, który od dziesięcioleci jest mocno potępiany przez niektórych członków instytutów, często prowadzi do zmniejszenia liczby członków.

Członkowie instytutów świeckich muszą być "wyposażeni", aby byli tym, czym powinni być. W związku z tym ich formacja musi koncentrować się na ich powołaniu, nie może być zapożyczona - czy nawet zaadaptowana - z formacji dla zakonników.

Jest to wyzwanie dla IŚ w Azji, a przede wszystkim jest to wyzwanie dla chrześcijan w Azji!

Chciałbym, na zakończenie mojego wystąpienia, podzielić się z wami przykładem konsekracji przeżywanej w świeckości. Innymi słowy, przykład człowieka konsekrowanego, który był także człowiekiem w pełni świeckim. Mogłem wybrać innych, mężczyzn i kobiety, ale wybrałem osobę, która miała ważny związek z Wietnamem.

Giorgio La Pira (1904-1977) był włoskim profesorem prawa rzymskiego na Uniwersytecie we Florencji i politykiem, który uczestniczył w Zgromadzeniu Konstytucyjnym, które napisało włoską konstytucję po II wojnie światowej. Później był także dwukrotnie burmistrzem Florencji (1950-1956 i 1960-1964). Kiedy La Pira był burmistrzem Florencji, jego wpływy wykraczały daleko poza granice miasta.

W życiu publicznym i prywatnym był niestrudzonym obrońcą pokoju i praw człowieka, działał na rzecz poprawy warunków życia ubogich i osób pozbawionych praw obywatelskich. Był członkiem Instytutu Świeckiego "Misjonarze Królewskości Chrystusa". W czasie zimnej wojny odbył kilka oficjalnych wizyt w Rosji, Chinach i Wietnamie, aby promować pokój i prawa człowieka, czyli kwestie, o których zachodni politycy rzadko mówili.

W 1965 roku odwiedził Wietnam i spotkał się z Ho Chi Minh, któremu przedstawił zarys planu pokojowego. Utorowało to drogę do porozumienia, które ostatecznie zakończyło wojnę w Wietnamie.

Był człowiekiem w pełni świeckim i w pełni konsekrowanym. Jego proces beatyfikacyjny toczy się od 1986 roku. 

Komentarze