Wśród codziennych zmartwień i bólów trudno nam znaleźć powód wdzięczności. Warto jednak wprowadzić w życie praktykę: Jestem wdzięczny za... Dlaczego?
Na pewno znasz osoby pozytywnie nastawione do życia, radosne, pełne spokoju wewnętrznego. Takie, z którymi rozmowa to prawdziwa przyjemność. Może nawet się dziwisz, skąd się to u nich bierze, skoro np. nie mają dużego majątku albo muszą zmagać się z chorobą czy chociażby ze zwykłymi codziennymi trudnościami. Z dużym prawdopodobieństwem są to ludzie, którzy na co dzień potrafią odczuwać wdzięczność.
Gdzie tego szukać?
Za co mam być wdzięcznym?! - w tym pytaniu aż wybrzmiewają ukryta pretensja i niezadowolenie. Ale tak to właśnie wygląda. Jeśli wciąż skupiasz się na tym, co trudne, czego sam nie potrafisz albo czego inni nie chcą zrobić, jeśli myślisz przede wszystkim o sprawach materialnych, rzeczywiście może być ci ciężko znaleźć powody do wdzięczności. Łatwiej wtedy dostrzegać "ciemną stronę", martwić się na zapas czy patrzeć z niechęcią na innych. Tymczasem każdego dnia możesz naleźć mnóstwo okazji do tego, by podziękować - na głos lub w sercu. Trzeba się tego po prostu nauczyć.
Jak to zrobić?
Kluczowa jest systematyczność. Najlepiej ćwiczyć praktykowanie wdzięczności każdego dnia, np. wieczorem, przez zrobienie krótkiego podsumowania. Zacznij od małych kroków: wyszukaj trzy rzeczy, które sprawiły ci przyjemność lub radość (dobra kawa, kolorowy motyl na spacerze, rozmowa z bliską osobą, nowa książka ulubionego autora, zabawny SMS itp.) Po jakimś czasie zaczniesz zauważać coraz więcej powodów do wdzięczności i odkryjesz, jakie dobre jest twoje życie. Pamiętaj, że wdzięczność można też odczuwać za to, co trudne - bo takie sytuacje pomagają nam się rozwijać.
Łatwiej zebrać myśli, kiedy się coś zapisze, choćby skrótowo czy w punktach. Na rynku dostępne są różne "notesy wdzięczności" i jeśli masz ochotę, możesz sobie coś takiego sprezentować. Ale równie dobrze sprawdzą się zwykłe karteczki do notowania, zwłaszcza jeśli zapisujesz w punktach. A może masz kalendarz książkowy, w którym zostaje trochę miejsca na codzienne notatki (albo taki, którego w ogóle nie używasz)? Korzystaj z tego, co masz pod ręką.
Takie codzienne podsumowanie możesz zakończyć modlitwą - dziękczynieniem i uwielbieniem Pana Boga za całe dobro, które cię spotkało. Również za to, którego nie zauważyłeś.
Dlaczego warto praktykować wdzięczność?
* uczysz się bycia tu i teraz oraz doceniania tego, co masz;
* zmniejsza się wówczas potrzeba porównywania się z innymi i konkurowania;
* czujesz się szczęśliwy i zadowolony bez względu na zewnętrzne okoliczności;
* spada poziom stresu, rzadziej pojawiają się trudne emocje, takie jak złość, lęk, gniew, zawiść czy zazdrość;
* zmniejsza się ryzyko zapadania na różne choroby i zaburzenia, w tym depresję.
"Gdyby jedyną modlitwą, jaką odmówisz w życiu, było słowo DZIĘKUJĘ - to wystarczy". Mistrz Eckhart
Źródło: K. Krawcewicz, Jak praktykować wdzięczność?, w: Bliżej życia z wiarą nr 42/15.10.2023, s. 11.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz