- W życiu małżeńskim i rodzicielskim miłość musi znaleźć odblask, a nie może być zastępowana przez różnego rodzaju technologie. Człowiek nie jest produktem, człowiek jest owocem miłości małżeńskiej – powiedział abp Marek Jędraszewski. Zastrzegł, że Kościół jednoznacznie krytykując in vitro, pełnym szacunkiem i miłością otacza każde życie poczęte tą metodą. Metropolita krakowski sprawował Mszę św. w Zembrzycach z okazji 89. urodzin śp. prof. Stanisława Grygiela, zmarłego w lutym filozofa, ucznia i współpracownika św. Jana Pawła II.
Witając na początku Mszy św. abp. Marka Jędraszewskiego proboszcz ks. Zbigniew Sala przywołał historię parafii, która za dziesięć lat będzie obchodził 500-lecie istnienia. Aktualny kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela został wybudowany 110 lat temu, a 90 lat temu był konsekrowany. Proboszcz zwrócił uwagę na odrestaurowany, pochodzący z XV w. obraz Matki Bożej Zembrzyckiej; dziś zaplanowano pierwsze nabożeństwo z litanią, którą stworzyli parafianie.
– Chrystus jest drogą. Jest tym, który nas prowadzi. A my za Nim idziemy wsłuchani w Jego Słowo, karmieni Jego Ciałem i Krwią, zdążamy jako jeden wielki Boży lud do domu Ojca bogatego w miłosierdzie – mówił w czasie homilii abp Jędraszewski odwołując się do proroka Izajasza i Jana Chrzciciela, którzy nawoływali do przygotowania drogi dla nadchodzącego Pana.
Zauważył, że od setek lat w Zembrzycach kolejne pokolenia ludzi wiązały swoje życiowe drogi z tą Drogą, jaką jest Jezus Chrystus. Jedną z takich postaci jest śp. prof. Stanisław Grygiel, który dziś obchodziłby swoje 89. urodziny. Arcybiskup wspominał rodzinne relacje w rodzinie Grygielów – dziadka i rodziców Stanisława. Zauważył, że w Krakowie spotkał swoich przyjaciół i mistrzów życia – kard. Wojtyłę, bp. Pietraszko, red. Malewską, od których uczył się, co znaczy być szlachetnym, wiernym, człowiekiem przywiązanym do prawdy. Tam poznał też towarzyszkę swojego życia – panią Ludmiłę. Miało to miejsce 6 stycznia 1968 r. Wspomnienia z tamtego czasu jednoczył w jednym słowie „epifania” – „objawienie”. – Objawienie Bożej miłości, które znajduje swój wyraz w miłości ludzkiej – małżeńskiej, rodzicielskiej, rodzinnej – mówił metropolita, zauważając, że „doświadczenie miłości małżeńskiej stało się nie tylko ich osobistym skarbem, ale niezwykle ważnym przesłaniem, przez nich przeżytym, doświadczonym, którym pragnęli się dzielić z innymi”. W tym kontekście arcybiskup wspominał pracę prof. Grygiela w utworzonym w 1982 roku z inspiracji Jana Pawła II przy Papieskim Uniwersytecie Laterańskim Papieskim Instytucie Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną, a potem kierownictwo katedry Karola Wojtyły w tym Instytucie. – Człowiek wielkiej szlachetności, dobroci i mądrości – mówił arcybiskup dziękując Bogu za dar życia prof. Stanisława Grygiela.
Metropolita krakowski odniósł się także do publicznej debaty wywołanej ustawą o finansowaniu przez państwo metody zapłodnienia in vitro. Podkreślił, że metoda ta nie rozwiązuje problemu niepłodności małżonków, ale go obchodzi. Zaznaczył, że człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga powołany jest do świętości i miłości. – W jego życiu małżeńskim i rodzicielskim ta miłość musi znaleźć odblask, a nie może być zastępowana przez różnego rodzaju technologie. Człowiek nie jest produktem, człowiek jest owocem miłości małżeńskiej – zwracał uwagę arcybiskup, zastrzegając, że Kościół, jednoznacznie krytykując in vitro, pełnym szacunkiem i miłością otacza każde życie poczęte tą metodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz