Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje – nad waszymi drogami i myśli moje – nad myślami waszymi - Księga Izajasza 55,8-9
Przeczytaj: Ewangelia wg św. Jana 12,20-26
Między wydarzeniami opisanymi w Ewangelii Marka 8-10 a wydarzeniami z 2 rozdziału Dziejów Apostolskich w uczniach następuje zauważalna przemiana. Co takiego spowodowało tę różnicę w ich życiu sprzed i po Pięćdziesiątnicy? Główna zmiana dotyczyła ich sposobu myślenia i rozumienia. Przed Pięćdziesiątnicą uważali, że rozwiązanie wszelkich ludzkich problemów może zależeć od władzy, pozycji i dóbr materialnych. Wierzyli, że gdyby Jezus zasiadł na tronie w Jerozolimie, oczyściłby cały świat, a oni gotowi byli służyć jako Jego premierzy, pomagając Mu w dziele przemiany świata. Ci gorliwi, choć prości ludzie nie mieli nawet bladego pojęcia o cenie, jaką przyjdzie zapłacić za odkupienie świata. Po ludzku zakładali, że odkupienie, podobnie jak posłuszeństwo, można narzucić i wymusić. Pragnęli być częścią królestwa mocy. Nie zdawali sobie sprawy z ogromu przepaści dzielącej ich założenia i oczekiwania od drogi Jezusa.
W materię ostatecznej rzeczywistości wpisane jest prawo mówiące, że jeśli dana osoba ma mieć jakikolwiek wpływ na innego człowieka, musi zapomnieć o sobie i poświęcić dla niego swoje życie. Jedynym sposobem udziału w przemianie drugiego człowieka jest postawienie jego dobra ponad własnym. Życie Jezusa pokazało, że nasze dobro było dla Niego ważniejsze niż Jego dobro i że śmierć była ceną, którą gotów był za nas zapłacić. Z Jego ofiary rodzi się szansa na nasze odkupienie. Podążając za Jezusem, musimy być gotowi wziąć na siebie Jego krzyż. To wymaga uśmiercenia naszego egoizmu i zgody na to, by dobro drugiego człowieka i jego interesy stały się ważniejsze od naszych.
za: Każdy dzień