Kilka myśli wielkopostnych
Styczeń 1965
Po pierwsze, wzywam wszystkich, aby w miarę swych możliwości angażowali się we wprowadzanie 'reformy liturgicznej', która wejdzie w życie wraz z pierwszą niedzielą Wielkiego Postu. Ażeby uczynić to świadomie, chciałbym, aby każdy przeczytał Konstytucję o Kościele i o liturgii, korzystając także z pomocy różnych publikacji dostępnych na rynku.
A następnie niech każdy poczuje się odpowiedzialny za entuzjastyczne propagowanie tego wielkiego kroku naprzód.
Wyraża się on w tym, że wierni mogą głębiej uczestniczyć w tajemnicy Kościoła i kapłaństwa, którego uczestnikami czyni ich Jezus Chrystus na mocy chrztu.
Po drugie, zachęcam wszystkich do przeżywania tego szczególnego czasu, jakim jest Wielki Post w duchu prawdziwie chrześcijańskim. Życzliwa wyrozumiałość, z jaką Kościół ograniczył pewne wymogi dyscyplinarne, nie powinna być interpretowana jako chęć pomniejszenia ducha, z jakim ma być przeżywany Wielki Post. Chcąc wydać owoce nawrócenia, powinniśmy świadomie uczestniczyć w misteriach paschalnych.
To właśnie my mamy dać świadectwo pokory i miłości, połączonych ze stanowczością, że także w stanie świeckim można głęboko przeżywać czas wielkopostny, przeciwstawiając się nade wszystko duchowi tego świata, który jest największą przeszkodą na drodze realizacji poważnego programu życia chrześcijańskiego.
Niech zatem każdy czyni tyle, ile może, aby zbliżającemu się okresowi wielkopostnemu nadać charakter pokutny. Nie zapominajmy też o szerzeniu ducha pokutnego wśród tych, którzy mogą go pojąć, ażeby wspólnota chrześcijańska dawała świadectwo takiego życia w duchu pokutnym, które jest konieczne do szerzenia Dobrej Nowiny.
Owocnego czasu Wielkiego Postu oraz Wesołego Alleluja dla wszystkich.