Nowi świadkowie Jezusa
16.11.2013 r. w Bydgoszczy, w domu zakonnym
Zgromadzenia Misjonarzy Ducha Świętego, spotkali się
bracia z Instytutu Świeckiego Chrystusa Króla, aby wspólnie
celebrować święto ślubów wieczystych. Po
14 latach formacji w Instytucie Mariusz i Maciej postanowili już na wieki żyć
dla Chrystusa Króla. W czasie zebrania wspólnoty bracia opowiedzieli o swoim
życiu. Jak poznali Instytut. Jak byli formowani. Dlaczego wybrali tę formę życia konsekrowanego.
Mariusz i Maciej ukazali wspólnocie i
rodzinie, że zawsze formowała ich Eucharystia i Maryja. Byli wdzięczni rodzinie
i wszystkim braciom odpowiedzialnym za formację, za pomoc w zrealizowaniu
powołania. Podkreślali, że warto swoje życie oddać Chrystusowi i Jego Matce, i że nic Ich miłości nie zrównoważy: żadna inna miłość ludzka, żaden sukces zawodowy, żaden majątek, czy inne powodzenie życiowe. Mówili, że Bóg kocha wszystkich ludzi bez wyjątku, wszystkie swoje owce - i te chude, i te bardziej grube. Tę miłość okazuje ludziom na milion sposobów i prosi wszystkich o wzajemność. Swoją gotowością do złożenia ślubów wieczystych chcieli zaświadczyć, że Jezus Chrystus jest żywy, prawdziwy, działający i kochający.
Prezentacji Roberta i Cypriana dokonał Marco, odpowiedzialny za aspirantów w Polsce.
Po prezentacji braci głos zabrał Przewodniczący Generalny Giorgio, który zauważył, że w dzisiejszym spotkaniu jest prezentowany cały Kościół. Są obecne osoby konsekrowane, duchowieństwo, małżonkowie... wszystkie stany Kościoła. Na mocy chrztu, my wszyscy stanowimy Kościół i jako Kościół mamy służyć światu. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie umarł, ale miał życie wieczne”. Kościół nie może sam sobie służyć, ale całemu światu. Wszyscy potrzebują zbawienia. Do tego jesteśmy posłani, aby służyć światu. Nie możemy być twierdzą zamkniętą w sobie…
Prezentacji Roberta i Cypriana dokonał Marco, odpowiedzialny za aspirantów w Polsce.
Po prezentacji braci głos zabrał Przewodniczący Generalny Giorgio, który zauważył, że w dzisiejszym spotkaniu jest prezentowany cały Kościół. Są obecne osoby konsekrowane, duchowieństwo, małżonkowie... wszystkie stany Kościoła. Na mocy chrztu, my wszyscy stanowimy Kościół i jako Kościół mamy służyć światu. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie umarł, ale miał życie wieczne”. Kościół nie może sam sobie służyć, ale całemu światu. Wszyscy potrzebują zbawienia. Do tego jesteśmy posłani, aby służyć światu. Nie możemy być twierdzą zamkniętą w sobie…
Następnie
ruszyła procesja do kaplicy na Eucharystię.
Bracia Mariusz, Maciej, Robert i Cyprian z zapalonymi świecami
powtarzali słowa: „Dla Ciebie żyję w czystości i dzierżąc świetliste
pochodnie wychodzę Ci na spotkanie, o Chryste!”
Rozpoczęła się Msza św. W
Liturgii Słowa Robert czytał o owcach, które są ogarnięte wielką troską przez
Pasterza. W drugim czytaniu w „Hymnie o Miłości” św. Pawła, Mariusz
przypomniał o tym, że w naszym życiu Miłość
jest najważniejsza. Po Ewangelii padło pytanie - „Drogi Synu, o co
prosisz Boga i jego Kościół święty? Bracia odpowiedzieli: „O miłosierdzie Pana i łaskę wierniejszego
służenia Mu w Instytucie Świeckim Chrystusa Króla”. Celebrans w kazaniu ukazał min. to, iż
jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo
Boże. Bóg spojrzał na nas z miłością. W tym spojrzeniu Bóg zobaczył w nas
Siebie. Jak wielkie to wyróżnienie, jak wielka to godność! Od chwili chrztu
jesteśmy wszczepieni w Chrystusa! Nasza
konsekracja jest pogłębieniem naszego chrztu. Chcemy być już na zawsze z
Chrystusem. Jesteśmy kolejnym cudem
świata. Tego, tak wielkiego wyróżnienia
doświadczyli 16.11.2013 r. nasi bracia Mariusz, Maciej, Cyprian i
Robert.
W
sobotni wieczór po Mszy św. udaliśmy się
na biesiadę braterską, aby przy stole dziękować
Bogu za dar nowych braci. A ja szczególnie
dziękowałem za mamy braci i za ich rodziny. W życiu konsekrowanym mama jest
bardzo ważną osobą. Gdy jej zabraknie w
życiu doczesnym to zawsze pozostaje Matka Jezusa, która bardzo nas kocha. Jej
oddajemy nasze życie. Podkreślił
to jeden z gości. Na koniec bracia wręczyli nam pamiątkowe obrazki ze słowami św. Faustyny Kowalskiej: „Ciesz się wszelkie stworzenie, ponieważ ty
jesteś bliższe Boga w jego nieskończonym miłosierdziu niżeli niemowlę w sercu
matki”.
W niedzielę,
w czasie Jutrzni, przed Panem stanęli
nowi bracia aspiranci i kandydaci, aby rozpocząć kolejny rok życia w
Instytucie. „Aż serce rośnie patrząc na te czasy”. Chwała Panu!
P.S. Szczególne
podziękowania należą się Grzegorzowi R.
za przygotowanie uroczystości, za jego profesjonalizm i służbę braciom, a także Grzegorzowi Z., naszemu liturgiście.
Krzysztof Łaszuk
Komentarze
Prześlij komentarz