Marcin Jakimowicz: Dom Starców
- Abba, to teraz całkiem będę musiał wyrzec się świata? – Nie bój się – odparł starzec. – Jeśli twoje życie będzie naprawdę chrześcijańskie, to świat natychmiast wyrzeknie się ciebie. W czym jeszcze ojcowie pustyni pomogą Kowalskiemu? Rozprzestrzeniła się pustka – wołał Benedykt XVI na rozpoczęcia Roku Wiary. – Ale właśnie wychodząc od doświadczenia tej pustyni, możemy odkryć na nowo radość wiary. Na pustyni odkrywa się wartość tego, co jest niezbędne do życia. Na pustyni trzeba nade wszystko ludzi wiary, którzy swym własnym życiem wskazują drogę ku ziemi obiecanej. Zachwyciła mnie ta diagnoza. Wykonałem manewr Ctrl+C, Ctrl+V i szybko wkleiłem ją sobie do notatnika. Żyjemy na pustyni. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa mnisi uciekali na pustynię – opowiadał mi Pierre Marie Delfieux, założyciel Wspólnot Jerozolimskich. – Dziś podróżują metrem, a do swych zakonnych cel dojeżdżają windami. Mieszkają w sercach miast. To dopiero pustynia! Sahara w porównaniu z nią to mała k